Wbrew pojawiającym się od wielu lat zapowiedziom odejścia od zmiany czasu w marcu i październiku każdego roku przez najbliższe 5 lat raczej nie należy spodziewać się zmian.
Resort Rozwoju, Pracy i Technologii poinformowało, że nie prowadzi żadnych praz zmierzających do rezygnacja z przestawiania dwa razy do roku zegarków. Jedyna regulacja tym związana, to procedowane przez ministerstwo nowe rozporządzenie do którego zobowiązuje państwa członkowskie Komisja Europejska. Wprowadza ono wspólną datę rozpoczęcia i zakończenia stosowania czasu letniego. Przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas zimowy i letni. Prace nad odejściem od zmian czasu zostały zawieszone na szczeblu europejskim jeszcze przed pandemią.