Urlopy wypoczynkowe powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów, w porozumieniu z pracownikami i biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Jak to wygląda w czasie epidemii? Kiedy pracodawca może wysłać pracownika bez jego zgody na urlop wypoczynkowy?

Odpowiedzi na te pytania udzielił resort rodziny, pracy i polityki społecznej.  Przyznanie pracownikowi urlopu wypoczynkowego przez pracodawcę w drodze jednostronnej decyzji, czyli bez zgody pracownika, jest dopuszczalne jedynie w przypadku polecenia wykorzystania przez pracownika urlopu zaległego oraz w przypadku polecenia wykorzystania przez pracownika przysługującego mu  urlopu w okresie wypowiedzenia. Oznacza to, że pracodawca może „wysłać” pracownika na zaległy urlop, czyli niewykorzystany w roku 2019, szczególnie w okresie epidemii, tzn. w czasie, gdy jego zakład pracy został zamknięty zgodnie z odrębnymi przepisami lub nastąpiły inne uzasadniające okoliczności związane z epidemią. Dotyczy to jednak wyłącznie urlopu zaległego. Co ważne, termin wykorzystania zaległego urlopu upływa 30 września danego roku.
Jeżeli natomiast pracownik wykorzystał cały urlop za rok ubiegły, to pracodawca nie może „wysłać” go na przymusowy urlop wypoczynkowy. Taka możliwość nie dotyczy bowiem urlopu bieżącego, czyli za rok 2020.