Pomoc finansowa o wartości ponad 10 mld złotych z programu Tarcza Finansowa PFR trafia już na konta mikro, małych i średnich firm. Są jednak wątpliwości, jak ta pomoc będzie opodatkowana.
Kilkanaście banków komercyjnych oraz większość banków spółdzielczych od końca kwietnia przyjmuje drogą elektroniczną wnioski o udzielenie subwencji w ramach programu. Mikrofirmy (zatrudniających co najmniej 1 pracownika) oraz małe, średnie i duże przedsiębiorstwa mogą skorzystać z pomocy w postaci subwencji finansowych do 324 000 zł, a MŚP do 3,5 mln zł. Aż 75% wsparcia może być bezzwrotne pod warunkiem utrzymania miejsc pracy i działalności.
W ostatnim czasie pojawiły się wątpliwości odnośnie opodatkowania subwencji oraz tego, tego czy wydatki z tych środków mogą stanowić koszt uzyskania przychodu. Problem polega na tym, że przepisy ustaw o PIT i o CIT nie zwalniają z podatku subwencji z PFR, ponieważ jest to nowy, nieuregulowany w przepisach (nadzwyczajny) instrument.
Polski Fundusz Rozwoju wyjaśnił w ostatnich dniach, że przedsiębiorca nie musi wykazywać przychodu w momencie otrzymania pieniędzy. Subwencję finansową należy rozliczyć podobnie jak pożyczkę i na dzień wypłaty nie stanowi ona przychodu dla celów podatku dochodowego. Przychód będzie rozpoznany dopiero w momencie umorzenia subwencji tj. pozytywnego rozpatrzenia wniosku. Wtedy będzie znana kwota do zwrotu oraz wartość wsparcia stanowiąca ostateczne przysporzenie podlegające opodatkowaniu.
Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad prawnym uregulowaniem tej kwestii, ponieważ omawiana kwestia nadal budzi wiele wątpliwości.